Potwierdzenie ustaleń umowy o pracę przed dopuszczeniem do pracy.

Według polskiego prawa umowa o pracę powinna być podstawową formą zatrudnienia. W Kodeksie Pracy cyklicznie powstają więc zmiany, które mają poprawić sytuację pracowników etatowych. Jedną z nich jest konieczność potwierdzenia ustaleń umowy o pracę przed dopuszczeniem do pracy.

Przed 1 września 2016

Obowiązujące do 1 września 2016 przepisy Kodeksu Pracy zakładały, że pracodawca ma obowiązek zawarcia z pracownikiem umowy o pracę najpóźniej w dniu rozpoczęcia pracy. Oznacza to, że w odróżnieniu od np. badań lekarskich, pracownik mógł przepracować cały dzień, a na koniec pracy podpisać dokument. Nie miała zatem znaczenia chwila dopuszczenia do pracy, a dzień jej rozpoczęcia.

Po 1 września 2016

Rok 2016 był przełomowy dla prawa pracy. 22 lutego weszła w życie nowelizacja Kodeksu Pracy, która m.in. zmieniła zasady zatrudniania i zwalniania pracowników zatrudnionych na podstawie umów terminowych oraz zrównała okresy wypowiedzenia wszystkich umów zawieranych w oparciu o Kodeks Pracy. Ta nowelizacja przyćmiła nieco kolejną, która zaczęła obowiązywać od 1 września 2016.

Zgodnie z nowymi przepisami, pracodawca, który do dnia rozpoczęcia pracy przez pracownika nie podpisał z nim umowy o pracę, zobowiązany jest do pisemnego przedstawienia temu pracownikowi dokumentu potwierdzającego ustalenia umowy o pracę. Co ważne, dokument ten powinien zostać podpisany przez obie strony przed dopuszczeniem pracownika do pracy, a z chwilą jej rozpoczęcia upływa termin tego potwierdzenia.

Zmiana ta ma na celu zapewnienie bezpieczeństwa pracy pracownikowi, który według nowych przepisów przed rozpoczęciem pracy musi posiadać pisemny dokument określający warunki pracy: umowę o pracę lub potwierdzenie ustaleń takiej umowy, która nie została jeszcze zawarta na piśmie. Podpisanie dokumentu potwierdzającego ustalenia umowy o pracę nie zwalnia pracodawcy z obowiązku wystawienia samej umowy, stwarza jednak możliwość, aby odroczyć ten moment w czasie.

Luka prawna

Wejście w życie nowych przepisów prawa pracy miało uszczelnić to prawo i zlikwidować możliwość tzw. „syndromu pierwszej dniówki”, czyli pracy bez podpisanej umowy. Eksperci podkreślają jednak, że nowelizacja nie powstrzyma nieuczciwych pracodawców od łamania prawa. Ich pracownicy nadal będą pracować bez umowy, a pracodawca uniknie kary oświadczając zgodnie z pracownikiem, że do tej pory pracownik pracował na podstawie kontraktu cywilnoprawnego, który według przepisów nie musi być zawarty na piśmie.

Profesjonalna pomoc prawna w zakresie prawa pracy i ZUS – sprawdź na: https://www.kpmm.pl/

Praca

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.